Jak wygląda usuwanie tatuażu laserem?

Zrobienie tatuażu wymaga podjęcia bardzo trudnej decyzji. Zostaniemy z nim do końca życia. Tak było jednak kilkanaście, czy nawet kilkadziesiąt lat temu. Obecny postęp techniki pozwala na usuwanie tatuażu laserem. Nie jest to jednak tanie, szybkie, ani bezbolesne. Jak wygląda ten proces?

Przed samym zabiegiem

Usuwanie tatuażu laserem, musi się odbywać na skórze nieopalonej. Należy przez minimum miesiąc unikać słońca, aby miejsce naszego tatuażu, było jak najbardziej jałowe i gotowe do zabiegu. Trzeba również pamiętać o diecie, aby nie pozwolić na rozprzestrzenianie się zmian dermatologicznych. Po przypilnowaniu tych rzeczy, możemy pójść na zabieg.

Jak wygląda usuwanie tatuażu laserem?

Zazwyczaj używa się do tego laserów neodymowych, lub rubinowych. Zdecydowanie dają one najlepsze efekty i są najmniej bolesne. Warto pamiętać o tym, że cały zabieg usuwania tatuażu nigdy nie kończy się na pierwszej sesji. Zazwyczaj cały proces trwa od 4 do 6 sesji. Wszystko zależy od wielkości, oraz głębokości tatuażu. Dlaczego potrzebne jest tak wiele sesji? Usuwanie tatuażu laserem mocno oddziałuje na naszą skórę. Codziennością będą strupy, których nie można odrywać. Dzięki zabiegowi, rozłożonemu na kilka tygodni, dajemy naszej skórze możliwość, na chociażby minimalną regenerację. Po każdym z zabiegów, lekarz zakłada jałowy opatrunek, który ma za zadanie chronić miejsce przed światem zewnętrznym. Pozwala to znacznie przyśpieszyć proces gojenia się rany.

Jak wygląda usuwanie tatuażu laserem?

Po zabiegu

Należy pamiętać o tym, że leczenie nie kończy się w momencie zakończenia wszystkich sesji usuwania tatuażu. Powrót do normalnego koloru skóry, bardzo często zajmuje od roku do nawet 3 lat. Zatem jest przed nami bardzo długa droga powrotu do pierwotnego kolorytu w miejscu tatuażu.

Usuwanie tatuażu laserem, jest jednak bardziej skomplikowane, niż jego robienie. Należy dokładnie przemyśleć, czy chcemy, aby tatuaż zdobił nasze ciało do końca naszego życia. Jeżeli nie jesteśmy do końca przekonani, zawsze warto przełożyć ostateczną decyzję nawet o kilka dni. Może finalnie jednak ją zmienimy.